poniedziałek, 27 grudnia 2010

Jeszcze jedna...

Ja to tak chyba mam, że albo hurtem, albo wcale...
No więc szybko powstała kartka dla drugiej babci. Pomysł podobny, ale barwy o wiele bardziej żywe. Jednak chyba bliźniaków robić nie lubię, to troche nudne... Przez ożywienie kolorów wyszła mniej elegancka niż jej poprzedniczka, ale mam nadzieję, że którejś z babć się spodoba.
Na zdjęciach kolory mocno przekłamane, ten niebieski nie jest aż tak oczojebny :) Aaa, no i pewnie widać, że poszłam na łatwiznę z ramką - wycinanie nie wychodzi mi najlepiej, a zapasów papieru wizytówkowego nie mam aż tyle, więc ją posklejałam z 4 kawałków...
Oto i ona:



Użyłam papieru, ćwieku, kwiatków i perełek ze scrap.com.plu, wykrojników Spellbinders, zawijasków i kropek akrylowych ze Świata Pasji. Jednym słowem nuda :)

Miłego dnia :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz