czwartek, 28 października 2010

Dla faceta

Dziś kartka, której adresatem ma być pewien młody mężczyzna. Trochę miałam problem z pomysłem, no bo męskie kartki to jednak wyzwanie - większość papierów mam w takiej kolorystyce, że odpada, kwiatków też specjalnie użyć nie można... Inwencja rodziła się w trakcie pracy, a ostateczny efekt mnie mile zaskoczył. Wiem, że to nieskromne, ale naprawdę jestem z niej zadowolona.
Oto ona:



Wykorzystałam ozdobny papier, folder do embossingu i kwiatek ze scrap.com.plu, gładkie papiery z Lidla, kropki akrylowe i kwiatkowy wykrojnik ze Świata Pasji, owalne wykrojniki Spellbinders oraz  gadającą (!) wytłaczarkę Dymo. Aż sama jestem w szoku, że obyło się bez Pearl Makera :)))

Miłego dnia :)


poniedziałek, 25 października 2010

Próba wytłaczarki, czyli znów zakładka

Czasu ostatnio brak (niezły paradoks, bo teoretycznie mam go aż nadto), weny też, dlatego takie pustki.
Przyjechała wytłaczarka, więc chciałam ją wypróbować jakoś tak faktycznie. Czyli znowu coś ekspresowego, a najbardziej ekspresowe są zakładki.
Stemple mi się trochę popaćkały, ale nie miałam czasu się się bawić w perfekcjonizm, tym bardziej, że zakładka w niczyje ręce nie pójdzie.
Wygląda tak:


Papiery bazowe i stempel z Lemonade, kawałek Victoriany, wstążka, tusze i puder do embossingu ze scrap.com.plu, Pearl Makery z Empiku, wykrojniki Spellbinders. Mam wrażenie, że w kółko piszę to samo :)

Miłego dnia :)


środa, 20 października 2010

Stare, niezbyt jare :)

Mogę już wrzucić, bo wręczone.
A niektórzy i tak widzieli wcześniej... Czyli żadna nowość, ale dla odnotowania faktu zamieszczam.



Papiery: Lidl, Lemonade, scrap.com.pl. Z tego ostatniego jest też wstążka i tusz, którym barwiłam brzegi. Plus stickersy i Pearl Maker, i po robocie :)

Miłego dnia :)


wtorek, 19 października 2010

Wyzwaniowo

Dziś kartka na wyzwanie scrap.com.plu. Paleta barw wybitnie nie moja i niestety praca raczej poleży na wieki w szufladzie, bo moim zdaniem nie nadaje się do sprezentowania, te kolory ją zabiły... No, ale wyzwanie to wyzwanie, wytyczne nie muszą mi się podobać, a że nagroda losowa niczego sobie, to spróbowałam. Mam tylko nadzieję, że rozgryzę jak tę pracę wrzucić do wyzwaniowej galerii.


Kartka miała być zrobiona z materiałów kupionych we wspomnianym scrap.com.plu, to jest. Pochodzą stamtąd brązowe papiery, wszystkie kwiatki, ćwieki, tusz i stemple, a wnikliwe oko dostrzeże efekt użycia folderu do embossingu z motywem piśmiennym.

Miłego dnia :)


poniedziałek, 18 października 2010

Nowości nie do końca brak

Nie to, że nic nie robię. Ale bez sensu wrzucać coś, co obdarowani powinni zobaczyć najpierw na żywo, a dopiero potem tu. Czyli nowości są, ale na blogową prezentację muszą poczekać.

Miłego dnia :)


czwartek, 14 października 2010

Pierwsza zakładka

Wczoraj dotarły do mnie nowe wykrojniki, więc nic dziwnego, że od razu zabrałam się do pracy :) Swoją drogą mój listonosz chyba dostał opieprz na poczcie, mimo że nie udało mi się znaleźć danych naczelnika i napisać skargi. Nagle okazało się, że można dostarczać mi polecone do ręki, w przyzwoitym terminie. Dzięki temu w tempie ekspresowym powstała moja pierwsza zakładka. Robiona naprawdę na szybko, a mimo to jestem z niej zadowolona. Trochę mnie zmartwiły problemy z wycięciem otworu w tekturze podklejonej z każdej ze stron dosyć grubym papierem, no ale ostatecznie się udało.
Efekt mojej pracy:



Użyłam papierów, stempla, tuszu, pudru do embossingu i wstążki ze scrap.com.plu, empikowego Pearl Makera i wykrojników Spellbinders. I nabrałam ochoty na kolejne zakładki, bo skoro robi się je tak przyjemnie i szybko...

Miłego dnia :)


środa, 13 października 2010

Serduszkowa

Zrobiłam kartkę, która nie ma jeszcze konkretnego przeznaczenia. Być może trafi do Babci na 80 urodziny, więc prezentuję ją właśnie w takiej opcji. Oczywiście, na wszelki wypadek ten motyw 80-tkowy nie jest jeszcze przyklejony.




Nie wiem czemu, ale środkowe zdjęcie wyszło jakieś rozmazane, co odkryłam trochę za późno...
Do zrobienia kartki użyłam papierów z Lemonade, a niebieskie serce i cyferkowe kwadraciki są z papieru latarniowego ze scrap.com.plu, podobnie jak kwiatek i ćwiek. Wykrojnik sercowy ze Świata Pasji, a kwadracikowy to Spellbinders. Tasiemka z jakichś starych zbiorów domowych, plus obowiązkowo Pearl Maker ecru, czyli nic nowego :)

Miłego dnia :)


niedziela, 10 października 2010

Notesik

Wczoraj, po tradycyjnych w ostatnim czasie pocztowych przebojach, trafił wreszcie w moje ręce nowy wykrojnik. Oczywiście musiałam go od razu jakoś spożytkować :) Znalazłam stary notesik, zniszczony na okładce, ale niemal nienaruszony w środku i szybko go przerobiłam.
Oto efekt:



Użyłam papierów z Lemonade oraz kwiatków i wstążki ze scrap.com.plu. Mały dodatek w postaci Pearl Makerów i gotowe :)

Miłego dnia :)


sobota, 9 października 2010

Minidatownik

Ostatni rok studiów rozpoczęty, z tego względu nie mam na scrapowanie tyle czasu, ile bym chciała. Udało się jednak zrobić minidatownik. Z dużą pomocą Big Shota - cóż za oszczędność czasu :)
Okładka:


Tak mniej więcej wyglądają poszczególne strony:


A tak wszystko razem:


Każdy z kwiatków oraz papiery użyte na okładce pochodzą ze scrap.com.plu. Kolorowe środki to zembossowany papier lidlowy. No i tradycyjnie w ruch poszły Pearl Makery. Swoją drogą muszę ich kilka dokupić, bo te 2 kolory, które mam są zdecydowanie niewystarczające.

Miłego dnia :)


poniedziałek, 4 października 2010

Big Shot - starcie pierwsze

Dojechały do mnie wykrojniki ze Świata Pasji, więc od razu zapragnęłam je wypróbować. Przerobiłam sobie zeszyty na zajęcia. Nie są to wielkie scrapowe dzieła, bo nie przetrwałyby za długo w zbyt okazałej formie, w końcu codziennie będą przewalane z torby do torby, itepe, itede.
Big Shot dał się pokochać od pierwszego użycia, bardzo mile zaskoczył mnie efekt folderów cuttlebugowych do embossingu, choć akurat tego na zdjęciach specjalnie nie widać. Ale pierwsze cięcie miało miejsce z wielkim drżeniem serca, ten odgłos i pierwsze rysy na płytce... Niezapomniane uczucie :)
Oto zeszyty:




Papiery, różowe hortensje i wstążki pochodzą oczywiście ze scrap.com.plu.
A zdjęcia były robione w podwójnie sztucznym świetle...:/

Miłego dnia :)