czwartek, 16 września 2010

Połowa albumu

Od wczoraj praca wre - postanowiłam wydrukować zdjęcia w domu, bo znalazłam zalegający papier fotograficzny. Zrobiłam połowę wnętrza albumu - z części holenderskiej. Będzie jeszcze 5 stron z części austriacko-włosko-chorwackiej. Namęczyłam się strasznie i czuję, że kończy mi się wena... 
Postanowiłam nie robić wszystkiego w identycznych barwach. Tzn. oczywiście tła są w jednej tonacji (a właściwie w 2, ale z jednego zestawu papierów oraz przygarniętą sierotką z Cosmo Cricket), ale przy ozdobach już się tak sztywno tego żółto-turkusowego schematu nie trzymałam.
Na razie wygląda to tak:






Papiery użyte do tła, kwiaty, ćwieki i stemple ze scrap.com.plu. I oczywiście nie obyło się bez pearl makera :)

Miłego dnia :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz